Grzegorz Teresiński (+100kg) jest nie do zatrzymania w Pucharach Europy Juniorów, co jest świetnym prognostykiem przed jesiennymi Mistrzostwami Europy i Świata. W niedzielę w Slovenj Gradac zdobył już czwarty złoty medal w ciągu kilku miesięcy.
Dzień wcześniej w Słowenii po złoto sięgnęły Aleksandra Kowalewska (-70kg) i Aleksandra Turek (-78kg), a po brąz sięgnął Krzysztof Klimkiewicz (-66kg).
20-letni Grzegorz Teresiński pokonał błyskawicznie w ćwierćfinale Greka Ioannisa Kostelidisa i w półfinale w dogrywce Ukraińca Mykolę Hrybyka. Z kolei w finale wygrał w dogrywce z Czechem Tomasem Raską. Pojedynek trwał sześć i pół minuty.
Od marca Grzegorz Teresiński wywalczył aż pięć medali w PEJ. Na najwyższym stopniu podium stanął również w Poznaniu, Sarajewie i Coimbrze, a brąz zdobył w Pradze.
Kolejny start ma zaplanowany pod koniec lipca w Berlinie.
Biało-Czerwoni wywalczyli w Slovenj Gradac 4 medale (3-0-1), co dało im znakomite 2 miejsce w klasyfikacji zespołowej. Lepsi okazali się tylko Włosi.